Dr n. med. Radomír Holibka jest czołowym chirurgiem ortopedą sportowym i jednym z najbardziej szanowanych ekspertów na świecie. Wykonuje operacje artroskopowe, głównie w obszarze stawu barkowego, które obecnie są opanowane tylko przez kilka osób na naszej planecie. Na pierwszy rzut oka uwagę przykuwają jego niebieskie oczy, poczucie humoru i charakterystyczna charyzma. 

Zawodnicy zza oceanu i zagranicznych klubów są zainteresowani jego opieką. Chętnie czekają na dłuższe terminy, ma mało wolnego czasu. Czasami pracuje siedem dni w tygodniu. Zasadniczo ożenił się z ortopedią.

"Ci, którzy mnie znają, wiedzą, jak trudno jest czasami czekać w mojej przychodni, aby się dostać, pomimo systemu wizyt. Lekarz powinien przyjmować wszystkich "swoich" pacjentów z wyprzedzeniem, a nawet zapisywać ich na operacje w późniejszym terminie. Powinien z nimi "pracować", ponieważ wiele problemów ze stawami można leczyć zachowawczo (nieoperacyjnie). Pooperacyjne badania kontrolne "jego" pacjentów są konieczne i stanowią część obowiązków każdego chirurga.

Obecnie trendem w ortopedii i traumatologii jest artroskopowa chirurgia minimalnie inwazyjna, w której rozwój jestem również znacząco zaangażowany w Czechach. Jest to metoda, w której chirurg wykorzystuje dwa małe artroskopowe "wejścia" do stawu, aby doskonale sprawdzić wszystkie struktury wewnątrzstawowe. Nawet ta minimalnie inwazyjna technika chirurgiczna może mieć swoje powikłania i stanowi pewne obciążenie dla operowanego stawu, ale także dla pacjenta. Dlatego w wielu przypadkach niejasnych ustaleń dotyczących bólu stawu sugeruje się kontynuowanie leczenia zachowawczego preparatami kolagenowymi i oczekiwanie na wskazania do rewizji chirurgicznej.

Moim zdaniem udana operacja to w około 50% sukces "satysfakcji pacjenta", drugie 50% opiera się na dobrej jakości rehabilitacji i dodatkowym leczeniu np. preparatami kolagenowymi.

Wielu pacjentów z chorobą zwyrodnieniową stawów, nawet po urazach i operacjach stawów, odczuwa uporczywy ból w wyniku uszkodzenia chrząstki, torebki stawowej, więzadeł i okolic ścięgien. Idealnym rozwiązaniem jest podawanie preparatów kolagenowych również na te bóle.

Ja również miałem kilka operacji ortopedycznych (prawe kolano pięć razy, lewe kolano raz, prawy bark cztery razy, lewy, stabilizacja kręgosłupa) i jeszcze więcej przede mną. Często cierpię na silny ból stawów. Staram się wykonywać ćwiczenia rozciągające i wzmacniające, ale wolnego czasu jest niewiele, więc radzę sobie z bólem głównie za pomocą leków przeciwzapalnych i chondroprotekcyjnych, głównie produktów kolagenowych.

Jako były elitarny sportowiec (grałem w siatkówkę), zużyłem prawie wszystkie stawy i mięśnie w moim ciele. Największą ulgę odczuwam po zastosowaniu preparatów kolagenowych.

Do stosowania kolagenu przekonali mnie ambulatoryjni chirurdzy ortopedzi, którzy nie wykonują już operacji. To oni robią wszystko, aby wyleczyć pacjenta, o ile to możliwe, bez konieczności operacji. Ich zabiegi są naprawdę sensowne, zaawansowane i przede wszystkim skuteczne. W ich leczeniu bardzo często stosuje się preparaty kolagenowe, zarówno w formie iniekcji, jak i tabletek.

Dlatego też, gdy firma REWOSKIN zwróciła się do mnie jako chirurga ortopedy z prośbą o zarekomendowanie odpowiedniego preparatu uzupełniającego, bez wahania odpowiedziałem: kolagen.

Jako chirurg ortopeda cierpiący na bóle stawów wypróbowałem większość preparatów, które sam podaję moim pacjentom. Wypróbowałem również REWOSKIN.

Dla siebie muszę powiedzieć, że REWOSKIN pomógł i pomaga mi w walce z bólem. Po miesięcznej kuracji poczułem ulgę we wszystkich stawach. Muszę powiedzieć, że wstawanie i kładzenie się spać z REWOSKIN to najlepsza rzecz, jaka mogła mi się przytrafić w moim wieku. Stało się to już częścią mojego życia. 

Dobrze, że w końcu na naszym rynku pojawił się tak silny produkt kolagenowy, który działa kompleksowo na wszystkie stawy w organizmie na poziomie chrząstki, więzadeł, torebki stawowej i ścięgien okołostawowych mięśni."