top of page
  • Facebook
  • Instagram
Karolína
karolína_web.jpg

Karolína Muchová to czeska zawodowa tenisistka. Po raz pierwszy zyskała rozgłos dzięki swojemu wszechstronnemu i charakterystycznemu stylowi gry podczas US Open 2018, a rok później zdobyła tytuł singlowy WTA Tour podczas Korea Open w Seulu. W maju 2021 roku była najwyżej sklasyfikowaną singlistką w rankingu WTA na 19. miejscu. Bycie w pierwszej dwudziestce na świecie zasługuje na podziw.
Na najwyższym poziomie Wielkiego Szlema zagrała w półfinale Australian Open 2021, a także dotarła do ćwierćfinału Wimbledonu 2019 po najdłuższym meczu roku, w którym pokonała numer trzy na świecie Karolinę Pliskovą. 
Pochodząca z Ołomuńca zawodniczka imponowała ostatnio także w inny niż sportowy sposób. Podczas obowiązkowej przerwy w tenisie zebrała pochwały na Instagramie za swój domowy występ, podczas którego olśniła grą na gitarze i śpiewem.
Wszystkie sukcesy Karoliny okupione są wieloletnim, nieustannym wysiłkiem fizycznym, o którym przeciętnemu człowiekowi nawet się nie śni. Codzienne treningi są wiecznym obciążeniem dla organizmu, a profesjonaliści dobrze wiedzą, że muszą dbać o swoje ciało i dawać mu wszystko, czego potrzebuje, by nie tylko wytrzymać wzmożony wysiłek, ale też służyć dalej po zakończeniu kariery nieuszkodzone totalnym wyczerpaniem.
"Wypróbowałam unikalny kolagen na noc REWOSKIN i stwierdziłam, że jest on bardzo korzystny dla mnie jako czołowego sportowca" - mówi Karolina.
"Uważam, że kolagen powinien być stosowany przede wszystkim profilaktycznie. Zapobiega problemom zdrowotnym i widzę rezultaty na mojej skórze".
A dlaczego została partnerem projektu w opracowaniu unikalnej formuły kolagenu na noc? "Jako zawodowy sportowiec chciałam być obecna od samego początku i szczególnie doceniam fakt, że wszystkie produkty zostały przetestowane w akredytowanym międzynarodowym laboratorium sportowym i są całkowicie bezpieczne dla sportowców pod względem dopingu".

patrik_web.jpg

Około czterdziestu lat temu kariera sportowa Patrika Šerego rozpoczęła się na ringu w Ołomuńcu Dukli. "Boksuję od siódmego roku życia, w młodości odnosiłem sukcesy na poziomie krajowym. Mój ojciec zawsze był fanem kulturystyki, widziałem to w nim i zaczęło mnie to pociągać. Ale mój tata był temu przeciwny. Chciał, żebym zajął się boksem. Ale pomimo jego zakazów kulturystyka stopniowo wygrywała, zacząłem od ciężarów w piwnicy i po kilku latach dobrze radziłem sobie w zawodach" - wspomina kulturysta z Ołomuńca o początkach swojej życiowej pasji.

Każdego roku udaje mu się reprezentować Czechy na dziesięciu krajowych i międzynarodowych zawodach, a utrzymanie formy przez cały sezon jest niezwykle wymagającym zadaniem dla kulturystów. "To nie odpowiada mojemu wiekowi, każdy dał dwa lub trzy, maksymalnie cztery zawody. Dlatego mówią mi, że jestem w tym niesamowity. Myślę, że jestem fanatykiem. Nawet jeśli nie zawsze jestem najlepszy, nie zniechęca mnie to. Jestem wdzięczny za to, że bez zastanowienia podążam własną drogą. Wszyscy jesteśmy w pewnym sensie ustawieni" - dodaje z uśmiechem. To właśnie rygorystyczne treningi i ścisły reżim przed zawodami stanowią niemal graniczne obciążenie dla ciała i umysłu. "Kulturystyka zawodowa nie jest już kwestią zdrowego stylu życia, jak to było kiedyś. Wręcz przeciwnie, diety są tak ekstremalne, że w pewnym sensie zabijają ciało. Sam to widziałem, przez osiem miesięcy miałem wybite ścięgna podkolanowe i przez długi czas lekarze nie wiedzieli, co robić. Chodziłem na badania kontrolne, kroplówki, oczyszczanie krwi i tak dalej. Opiekują się mną lekarze Petr Neoral i Jiří Lošťák, na których mnie nie stać. Kupuję najdroższe leki, używam kilku rodzajów kolagenu. Staram się dostarczać organizmowi jak najwięcej, ale podczas diety i tak jest on wypłukiwany z organizmu, a substancji brakuje" - mówi Patrik Šerý.

"Dzięki ich doskonałym produktom kolagenowym mogę nadal uprawiać sport na najwyższym poziomie w moim wieku i przy obciążeniu fizycznym. Jest to dla mnie niezwykle ważne, ponieważ bez wsparcia wysokiej jakości suplementów mój organizm nie byłby w stanie poradzić sobie z obciążeniem. REWOSKIN Medical odgrywa istotną rolę w moim sportowym życiu i jestem im niezmiernie wdzięczny", dodaje Patrik.

Patrik
bottom of page